Rusza kombajn okulistyczny
Szpital św. Barbary w Sosnowcu zakupił nowoczesny sprzęt przeznaczony do chirurgii zaćmy oraz zabiegów witreoretinalnych. To pierwsze takie urządzenie w Polsce.
Constellation Visual System przez fachowców bywa nazywany „kombajnem okulistycznym". Jego konstrukcja opiera się na integracji w jednej obudowie wszystkich akcesoriów potrzebnych w chirurgii przedniego i tylnego odcinka oka. To pierwsze tego typu urządzenie w Polsce i jedno z sześciu w Europie. Swoimi parametrami przewyższa wszystkie stosowane w tej chwili aparaty używane przez okulistów.
Constellation stwarza zupełnie nowe możliwości mikrochirurgowi operującemu we wnętrzu gałki ocznej (na ciele szklistym i siatkówce), co w prosty sposób pozwala uzyskać dużo lepsze wyniki. Zabiegi we wnętrzu oka przypominają poruszanie się w przestrzeni podwodnej, dlatego chirurg potrzebuje dodatkowego wsparcia. Constellation dysponuje chociażby specjalnym typem oświetlenia, tzw. żyrandolowym, pozwalającym na równomierne doświetlenie operowanej przestrzeni.
„Zgodnie z nazwą w oku zakładamy coś na kształt żyrandola, który oświetla całą przestrzeń równomiernym natężeniem światła. Dzięki temu chirurg ma komfort pracy i widzi wszystko tak, jak w dobrze oświetlonym pomieszczeniu" - mówi Dariusz Dobrowolski, kierownik sosnowieckiej Okulistyki.
Maszyna z większą od ludzkiej precyzją może zajmować się podawaniem oleju silikonowego oraz powietrza, a potem ich dokładnym usunięciem. Dzięki temu zdecydowanie zmniejsza się liczba możliwych powikłań. Co ważne, jest wiele podobnych czynności, które automatycznie i z niezwykłą dokładnością potrafi wykonać za człowieka nowo zakupiony aparat.
Urządzenie jest bardzo szybkie. Dysponuje aż 5000 cięciami witrektomu na minutę (dotychczasowy sprzęt ciął maksymalnie 2000 razy na minutę). Pozwala to nie tylko na skrócenie czasu zabiegu, ale i bezpieczniejsze poruszanie się tuż nad siatkówką. Aparat wyposażony jest w rozbudowany system kontroli ciśnienia w oku, który niezależnie od wykonywanych czynności utrzymuje je na stałym poziomie. Nie naraża to chorego na duże wahania ciśnienia i zabezpiecza przed nieprzewidzianym krwawieniem.
„Mając w sali operacyjnej Constellation, możemy dla każdego pacjenta indywidualnie dobierać jednorazowy zestaw drenów i narzędzi. W ten sposób eliminujemy narzędzia wielorazowe lub będziemy sięgać po nie tylko w nielicznych przypadkach. A wiadomo, że indywidualne przygotowanie pakietu dla chorego to większe bezpieczeństwo i mniejsze ryzyko powikłań" - tłumaczy doktor Dobrowolski.
„Sprzęt kosztował prawie 500 tys. zł. Zakupiono go dzięki dotacji Urzędu Marszałkowskiego. Parametry Constellation pozwalają skrócić czas każdego zabiegu, co zwiększa nasze możliwości operacyjne. Otwarcie nowej sali operacyjnej dla okulistyki dodatkowo je jeszcze rozbudowuje" - wyjaśnia Urszula Milka, Z-ca Dyrektora ds. Kontraktowania Świadczeń i Rozwoju Usług w Szpitalu św. Barbary.