"Ukoronowany" Stadion Śląski
Zamknął się pierścień nad Stadionem Śląskim. Zamontowano ostatni element górnego ringu. Niebawem ruszą prace nad montażem zadaszenia widowni
Konstrukcja dachu stadionu opiera się na dwóch pierścieniach, z których każdy składa się z czterdziestu kilkudziesięciotonowych segmentów. Wzniesiony dziś rano fragment zamyka górny pierścień stadionu, na którym opierał się będzie dach obiektu. Konstrukcja przypomina kształtem elipsę o obwodzie 950 metrów.
„To było trudne zadanie, wszystko musiało się zgadzać co do milimetra. Każdy z elementów ważył ok. 75 ton, a pozycja newralgicznych elementów konstrukcji mogła ulec drobnym zmianom nawet pod wpływem wahań temperatury. Dlatego towarzyszyło nam lekkie drżenie serca, ale na szczęście wszystko poszło zgodnie z planem" - podkreślił Andrzej Nitarski, dyrektor kontraktu w firmie Mostostal Zabrze.
Górny pierścień stadionu stanie się punktem oparcia dla 126 lin, będących podstawą konstrukcji nośnej zadaszenia z poliwęglanowych płyt. Liny będą najpierw podciągane do równego obciążenia całej konstrukcji, a następnie wszystkie razem naciągane na właściwą wysokość. Całość utworzy półprzezroczysty dach o powierzchni ok. 44 tys. mkw.
Każdego dnia w prace związane z przebudową Stadionu Śląskiego zaangażowanych jest ponad 300 pracowników. Planowany termin zakończenia prac to II połowa tego roku. Obiekt będzie mógł pomieścić 55,2 tys. osób. Koszt modernizacji wyniesie 415 mln zł.