Według Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji Jerzego Millera, działania związane z ochroną przeciwpowodziową winny być rozłożone na najbliższe lata.

„Mamy świadomość tego, że skutków powodzi nie da się usunąć w ciągu roku, dlatego tak wielką rolę przykładamy do tego programu. Czeka nas przynajmniej kilkanaście lat ciężkiej, mozolnej pracy nad tym, aby nasze wały, zbiorniki doprowadzić do stanu zapewniającego bezpieczeństwo. Woda jest jednocześnie bogactwem i zagrożeniem, ten program ma służyć temu, aby to zagrożenie zminimalizować" - podkreślił minister Miller.

W latach 2006-2010 w województwie śląskim zrealizowano zadania z zakresu ochrony przeciwpowodziowej na łączną kwotę blisko 23 mln zł. Tylko w ubiegłym roku polegały one m.in. na regulacji i odbudowie koryt rzek i cieków oraz budowie i nadbudowie obwałowań przeciwpowodziowych na terenie regionu. W 2011 roku planowane jest dalsza budowa i nadbudowa wałów np. w okolicach Czechowic-Dziedzic.

Usuwanie skutków klęsk żywiołowych w latach 2009-2010 na terenie województwa śląskiego, w wyniku których straty oszacowano na blisko 87 mln złotych, przebiega zgodnie z założonym planem. W ubiegłym roku udało się zrealizować 122 ze 167 wytypowanych zadań. W tym roku na sfinansowanie kolejnych zadań zostanie przeznaczonych łącznie ponad 15 mln zł.

W konferencji pt. „Program ochrony przed powodzią w dorzeczu górnej Wisły" udział wzięli m.in. Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji Jerzy Miller, wojewodowie: śląski, małopolski, podkarpacki, świętokrzyski i lubelski. Samorząd Województwa Śląskiego reprezentował marszałek Adam Matusiewicz.